Czego oczy nie widz, tego sercu nie al
Prawo, religia - naiwne wyobraenia
A po godzinach, w prywatnych
gabinetach
Podziemny wiat - zmowa milczenia
Nic nie uchroni mnie przed caym wiata zem
I tak dosignie mnie, to jedno wiesz na
pewno
Pokusa ciszy, by wiadomie udzi si
Nic tak nie rani, jak twoja obojtno
Mwisz - od dawna wiatem rzdzi ten sam
schemat
Racje jednostki zupenie bez znaczenia
Milczysz - skoro decyduje gos wikszoci
Mj sprzeciw jest dla ciebie manifestem
bezsilnoci
Chc krzycze gdy, mwisz, e to bez znaczenia
Przez takich jak ty, nic si tu nie zmienia
Wic nie mw mi, e to wszystko
bez znaczenia
Przez takich jak ty!!!
Nic nie uchroni mnie przed caym wiata zem
I tak dosignie mnie, to jedno wiesz na
pewno
Pokusa ciszy, by wiadomie udzi si
Nic tak nie rani, jak twoja obojtno
Nic nie uchroni mnie przed caym wiata zem
I
tak dosignie mnie, to jedno wiesz na pewno
Pokusa ciszy, by wiadomie udzi si
Nic tak nie rani, jak twoja obojtno