Nie z krzyza jestem zdjety - Bog,
Ani czerwonej gwiazdy starzec.
Kocham czern,
Kocham noc.
Pluje na prawo bo kocham
wolnosc.
Tu - na dnie zycia - zzeraj ziele woli mej!
Bic sie o dusze juz za pozno!
Cos we mnie lka - to moj syn
-
malenki zwierz
Nie placz
Z jaskini mej macicy poplynie swieza krew
wiata.
Czulem powolanie w yciu swym na ksiedza;
Albo
tez zolnierski wlozyc but.
Lecz poznalem, e mi ani ten ani tamten
Nie maja juz czego bronic.
Cos we mnie lka - to moj
syn
- malenki zwierz
Nie placz
Lozysko mej macicy pompuje krew
Swiatyn,
Antychrystow,
Lucyferow
mas.
SHEMHAMFORASH!